Do Ustki mieliśmy się wybrać już dawno, bo zaproszenie mieliśmy od cioci Miry i wujka Tadeusza z Słupska już od kilku lat. Tak nam jakoś jednak schodziło, że pewnie z południa byśmy tam szybciej przyjechali aniżeli z Gdańska. W końcu jednak wspólnie z rodzicami ciocię i wujka odwiedziliśmy i wszyscy razem pojechaliśmy do Ustki. W planie był spacer po deptaku, oczywiście Muzeum Mineralogiczne i oczywiście lody w Muszelce. Po zrealizowaniu może nie ambitnego, ale jakże miłego planu postanowiliśmy przyjrzeć się z bliska morskiej latarni w Ustce. * * *
Latarnia ta położona jest pomiędzy latarnią w Jarosławcu i latarnią w Czołpinie i administrowana jest przez Urząd Morski w Słupsku. Stoi ona u nasady wschodniego falochronu osłaniającego wejście do portu, który zlokalizowany jest u ujścia Słupi. Dokładne koordynaty geograficzne określające jej położenie to: 54°35’22” szerokości geograficznej północnej i 16°51’25” długości geograficznej wschodniej. * * *
Budynek latarni wykonany jest z czerwonej cegły. Ten murowany budynek wykorzystywany był jako stacja pilotów. Przylega do niego ośmiokątna wieża o wysokości 19,5 m. Samo światła latarni wznosi się na 22,2 m, a jego zasięg to 18 mil morskich, czyli ciut ponad 33 km. * * *
O historii latarni, jak i samej Ustki poczytać można na arcyciekawej i rzetelnie prowadzonej stronie internetowej: . Nie chcę powielać treści strony dlatego zainteresowanych latarnią w Ustce, tudzież innymi latarniami odsyłam na tą właśnie stronę. * * *
|