|
IV Nocny Maraton Świętojański rozpoczął się o godzinie 21:00 wystrzałem z armaty. Wraz z Grzegorzem i Tomkiem wystartowałam. Grzegorz biegł dystans półmaratoński, natomiast Tomek i ja – 10 km. * * *
Trasa prowadziła z Bulwaru Nadmorskiego, w górę, później obok Urzędu Miasta, w prawo ul. Świętojańską, a później w dół, dalej bulwarem wzdłuż morza… i tak w kółko… * * *
Tomek szybko trafia na metę gdzie oczekują Agnieszka z Kasią, później wpadam ja… po niecałej godzinie. Dziś biegło się lekko i przyjemnie… więc na luzie oczekujemy na Grzegorza, który ma do pokonania dwa razy większy dystans. Przybiega on jednak szybko na metę i wspólnie możemy spokojnie odpocząć po biegu spoglądając na piękne medale. * * *
|
 Grzegorz na trasie biegu  Po biegu |
